Rozbity samolot to Skyvan Dragon, który na co dzień przewoził skoczków spadochronowych.
Na miejsce zostały zadysponowane cztery zastępy straży pożarnej. Po przybyciu strażacy zastali wrak samolotu, który rozbił się o ziemię. Wewnątrz wraku znajdowały się dwie osoby. Strażacy odstąpili od działań ratujących życie ze względu na znaczne obrażenia u tych osób. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon u obu. Byli to mężczyzna i kobieta - relacjonuje mł. bryg. Wojciech Pawlikowski z KM PSP w Piotrkowie Trybunalskim.
Na miejscu strażacy zauważyli także wyciek paliwa z maszyny, więc zabezpieczyli je za pomocą piany gaśniczej. Komisja badania wypadków lotniczych będzie zbierać wszelkie ślady i sprawdzać przyczynę wypadku.
Z informacji uzyskanych od Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej, wiemy że samolot wystartował z lotniska w Piotrkowie. Na pokładzie było 20 osób. Byli to skoczkowie spadochronowi, którzy wcześniej wyskoczyli z samolotu - dodaje mł. bryg. Wojciech Pawlikowski.
Komentarze 132
07.09.2022 12:20
To nie pierwsza katastrofa lotnicza na koncie właściciela tej firmy
07.09.2022 07:57
A jakim cudem na fejsie na stronie skyvana pojawil sie komentarz,ze komisja stwierdzila,ze to nie awaria sprzetu byla przyczyna katastrofy?Przeciez raport ma byc za miesiac.
06.09.2022 12:52
tak ten zabytkowy samolot to "trumna na kołkach" o ktorej opowiadał pewien łódzki adwokacina
05.09.2022 21:56
Dziwne jest to, że samolot po takim upadku się nie zapalił. Czyżby nie miał paliwa ?
05.09.2022 20:41
Zginęli robiąc to co kochali.
Smutne ale prawdziwe.
Zastanawia mnie tylko czemu sky force usuwa komentarze na swoim FB.